Gdy aptekarka wyszła na zaplecze, Mariusz S zabrał z lady receptę oraz pieniądze. Mężczyzna został zatrzymany przez kryminalnych z Bielan.
Kryminalni z Bielan zatrzymali mężczyznę, który pod koniec zeszłego roku naraził jedną z bielańskich aptek na straty sięgające ponad 500 złotych. Mariusz S. przyszedł do apteki, aby kupić leki. W momencie, gdy aptekarka wyszła na zaplecze, a w wewnątrz nie było nikogo, zabrał leżącą na ladzie receptę należącą do innej osoby i pieniądze. Aptekarka od razu zorientowała się, że została okradziona i zgłosiła ten fakt policji.
Kryminalnym z Bielan kilka dni zajęło ustalenie, kim był sprawca i gdzie aktualnie przebywa. Funkcjonariusze zatrzymali Mariusza S., a podczas przeszukania mieszkania znaleźli receptę. Mężczyzna już usłyszał zarzuty. Za to przestępstwo grozi mu kara do 7,5 roku pozbawienia wolności, gdyż będzie odpowiadał jako recydywista.
