O poszerzenie ul. Wólczyńskiej i połączenie jej z ul. Broniewskiego apelują bielańscy radni PiS.
We wtorek, 20 września, rozpoczęli zbieranie podpisów pod petycją w tej sprawie.
Tomasz Herbich, radny Warszawy.
Ta inwestycja ta powinna być priorytetem dla miasta.
Przedłużenie ulicy Broniewskiego do ulicy Wólczyńskiej oraz rozbudowa ulicy Wólczyńskiej na odcinku od skrzyżowania z aleją Reymonta do ronda z ul. Arkuszową to jedna z najpilniejszych inwestycji na Bielanach.
Powstają tam ogromne korki, między innymi z powodu braku możliwości skrętu w lewo na skrzyżowaniu ulic Conrada, Wólczyńskiej i Sokratesa.
Jacek Jeżewski, jeden z inicjatorów zbiórki podpisów
Przy ulicy Wólczyńskiej oraz w jej okolicach budowane są nowe bloki, co wpływa na wzrost liczby uczestników ruchu. Warto też podkreślić, że ulicami Broniewskiego i Wólczyńską codziennie dojeżdżają również mieszkańcy sąsiednich gmin, zwłaszcza Starych Babic oraz Izabelina.
Radni Prawa i Sprawiedliwości podnosili ten wątek – niestety, na ich apele warszawski magistrat wciąż jest głuchy.
Tomasz Herbich, radny Warszawy:
Wierzę, że w końcu prezydent Rafał Trzaskowski i zdominowana przez jego środowisko Rady Warszawy w końcu zmieni zdanie.
Stefan Kulesza, radny Bielan:
Chodzi o inwestycję w miejscu, w którym codziennie tworzą się korki.
Powinna ona być priorytetem na Bielanach.
Bielańscy radni Prawa i Sprawiedliwości wierzą, że dzięki petycji, w końcu zostanie usłyszany głos mieszkańców stojących każdego dnia w korkach.